ENIGMATYCZNE SZKLANE KULE
Znalazłam je w zarośniętym dzikim winem
trzecim domu naszego ojca.
A w nich zastygłe w kolorowych zwojach
niepojęte światy
uwięzione w kryształowym lodzie.
Zafascynowana bezdennymi otchłaniami,
wciągana przenikającymi się wymiarami
nurkowałam do dna tajemnic,
fascynujących, niemożliwych do zgłębienia...
Dziś, gdy ostrożnie biorę do ręki
szklaną kulę straconego dzieciństwa
odstawiam ją ...jeszcze ostrożniej.
________________________________________________________________
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz